Z Mateuszem kumplowałem się od dawna i ceniłem tę znajomość. Obaj mieliśmy inne plany na życie, jednak każdy z nas doskonale wiedział co chce robić. Ja założyłem własną firmę wcześniej niż Mateusz, ale jemu również to się udało. Był właśnie na etapie otwierania działalności.
Profesjonalna wizytówka zaprojektowana w kilka godzin
Kiedy Mateusz powiedział mi, że na dniach rusza z działalnością, to poprosiłem go, żeby dał mi swoją wizytówkę. Wtedy też okazało się, że jej nie ma. Zaskoczyłem się, ponieważ była ona podstawą. Matusz się zmieszał, ale od razu zaoferowałem mu swoją pomoc, bo przecież zawodowo projektowałem wizytówki Radom był miastem, gdzie działałem, ale często klienci z innych miast się do mnie zgłaszali. Mimo natłoku pracy postanowiłem pomóc kumplowi i to na dodatek całkowicie za darmo. Mateusz nie miał żadnego pomysłu i nawet nie wiedział od czego zacząć. Wiedziałem jak powinna wyglądać profesjonalna wizytówka i wszystkim postanowiłem zająć się osobiście. Mateusz dał mi namiary swojej firmy, bo przecież musiały one znaleźć się na jego wizytówce. Tego dnia kilka godzin poświęciłem na zaprojektowanie wizytówki dla kumpla i wyszło mi to całkiem nieźle. Właściwie zaprojektowana wizytówka była jedną z najlepszych, jaką do tej pory zrobiłem. Kiedy przesłałem gotowy już projekt wizytówki Mateuszowi, to od razu do mnie zadzwonił. Był pod ogromnym wrażeniem i od razu zlecił wydrukowanie stu wizytówek. Cieszyłem się, że mogłem pomóc kumplowi bezinteresownie.
Mateusz radził sobie całkiem nieźle i cieszył mnie ten fakt, ponieważ chciałem, żeby mój dobry kumpel odniósł sukces. Wszystko sobie dokładnie rozplanował i nie było miejsca na popełnienie jakiegokolwiek błędu. Byłem z niego dumny i współpracowałem z nim wiele razy.