Po ukończeniu 18 roku życia, a czasem nawet nieco wcześniej, przychodzi czas, aby wybrać szkołę jazdy, w której nauczą nas tego co niezbędne, zaproponują nam profesjonalnego instruktora, a przede wszystkim przygotują do czekających nas egzaminów: teoretycznego i praktycznego. Mieszkając w małym mieście zazwyczaj mamy do wyboru jednego lub dwóch instruktorów, z którym współpracuje szkoła jazdy w pobliskim większym mieście. W takim wypadku wybór jest ograniczony, w większym mieście, duży wybór niestety stawia nas przed dylematem.
Wybór szkoły jazdy a zdany egzamin
Ci, którzy mają już prawo jazdy w kieszeni, pewnie pamiętają, że przejście bez stresu przez egzaminy jest prawie niemożliwe. Jednak poziom stresu w dużej mierze zależy od naszych nabytych podczas kursu umiejętności. Jeśli czujemy się przygotowani i pewni siebie, na egzamin pójdziemy spokojni i z przekonaniem, że wiemy wszystko co powinniśmy i zdobyliśmy wszelkie umiejętności praktyczne. Jednak nie każda szkoła jazdy jest taka sama i nie każda przygotuje nas w takim stopniu, abyśmy byli swoich umiejętności pewni. Dlatego jej wybór jest bardzo istotny. Najlepiej wybrać szkołę z polecenia znajomych. W większości szkół na życzenie możemy również poprosić o instruktora, o którym wiemy, że przygotuje nas do egzaminu praktycznego. Jeśli taki wybór mamy, powinniśmy z niego skorzystać. Jeśli będziemy musieli spędzić 30 godzin, co najmniej, z osobą, której nie lubimy, jazda samochodem może nie sprawiać nam przyjemności, a powinna. Jeśli jesteśmy z województwa Kujawsko-Pomorskiego i marzy nam się kompetentna szkoła jazdy Toruń będzie odpowiednim rozwiązaniem. Jest to również dobre miejsce na zaliczenie egzaminu praktycznego. Trasy nie są trudne, a także nie ma wielu podstępnych miejsc, które mogą utrudnić zaliczenie.
Przed wyborem szkoły jazdy dobrze się nad nią zastanówmy. Kurs na prawo jazdy do tanich nie należy, a każdy kolejny egzamin praktyczny to kolejne wydane 140 złotych. Również za dodatkową godzinę szkoła jazdy pobierze opłatę. Do egzaminu teoretycznego możemy przygotować się w dużej mierze sami, jednak do tego praktycznego już niekoniecznie. Jazda samochodem bez prawa jazdy, jeśli nie jest to tak zwana „elka” jest niestety w Polsce w tym momencie nielegalna.