Szafa wnękowa na zamówienie

Wprowadziłam się do małej kawalerki, którą kupiła mi babcia z okazji ukończenia studiów. Na początek to mi wystarczało, bo nie miałam wysokich wymagań. Najważniejsze, że miałam swój własny kąt. Pracę podjęłam już na studiach i było mnie stać na utrzymanie mieszkania. Mogłam nawet odłożyć pieniądze na remont mieszkania, który był konieczny.

Zamówienie szafy wnękowej od producenta 

szafy wnękowe zamośćPokój nie był ustawny i musiałam kombinować jak go umeblować. Żadna meblościanka nie wchodziła w grę, ponieważ nie było miejsca a musiałam mieć jeszcze miejsce na ubrania. Matka zasugerowała mi, żebym kupiła szafę wnękową, która będzie zdecydowanie wystarczająca na moje potrzeby. Schowam w niej wszystkie ciuchy i wiele innych rzeczy. Fakt, w pokoju idealnie sprawdziłaby się taka szafa wnękowa i uznałam, że muszę ją kupić. Mój ociec od razu mi pomógł i kazał jechać do producenta, który oferował na wymiar szafy wnękowe Zamość nie była aż tak daleko i pojechałam samochodem. W firmie producenta wykonywane były szafy wnękowe na zamówienie i musiałam poczekać na realizację zlecenia. Wybrałam szafę w średnim rozmiarze, która mieściła się na najdłuższej ścianie. Dzięki temu jeszcze umieszczę w salonie kanapę, ławę i fotele. Wejdzie też komoda i regał na książki. Szafa wnękowa gotowa była po dwóch tygodniach i w moim mieszkaniu pojawił się pracownik, który ją składał na miejscu. Zajęło mu to trzy dni, bo musiał zrobić wszystko od podstaw. Na koniec efekt był niesamowity. Szafa była bardzo przestronna i wiedziałam, że bez problemu zmieszczę w niej wszystkie rzeczy. Na drzwiach było też przymocowane duże lustro, w którym mogłam się przejrzeć. Wewnątrz było zamontowane oświetlenie. Szafa była nowoczesna i idealnie pasowała do wystroju. Dobrze, że mama podpowiedziała mi, żebym zainwestowała właśnie w szafę wnękową, ponieważ w przeciwnym razie nie byłabym zadowolona.

W ciągu miesiąca umeblowałam całe mieszkanie. Rodzice dołożyli mi trochę pieniędzy, bo chcieli mi pomóc. Ucieszyłam się, ponieważ dzięki temu mogłam kupić dużo fajnych mebli. Kawalerka była dla mnie wystarczająca i miałam dla siebie odpowiednią ilość miejsca. Do pracy miałam dość blisko, dlatego też zaczęłam jeździć rowerem i poprawiłam dzięki temu swoją kondycję. Wyszło mi to na dobre.

Scroll to Top