Instalacja systemów ogrzewania była często dość trudna, zwłaszcza w starych budynkach, gdzie istniało realne ryzyko naruszenia struktury. Takie budynki były bowiem często w dość miernym stanie technicznym, a jakiekolwiek poważniejsze prace instalacyjne mogłyby spowodować poważne uszkodzenia.
Nowoczesne grzejniki na podczerwień
Montaż centralnego ogrzewania wymagał również postawienia całej infrastruktury, i generował zdecydowanie duże koszty, dlatego od jakiegoś czasu przestawiliśmy się na alternatywne źródło ogrzewania mieszkań. W starych mieszkaniach montowaliśmy coraz częściej ogrzewanie na podczerwień, gdyż grzejniki tego rodzaju były nie tylko bardzo proste w montażu, ale również o wiele tańsze w eksploatacji, a jak twierdzili również mieszkańcy, o wiele wygodniejsze. Grzejnik na podczerwień przeznaczony do domowego użytku nie był większy niż kartka A4, więc mógł być ustawiony niemal w dowolnym miejscu w pokoju. Nie wymagał również podłączenia do sieci ciepłowniczej, potrzebując jedynie źródła zasilania, by funkcjonować. Mimo to, grzejniki na podczerwień znacznie szybciej ogrzewały pomieszczenia, zużywając niemal dziesięciokrotnie mniej energii elektrycznej niż nawet najbardziej energooszczędne grzejniki elektryczne. Były też bardziej wygodne w użyciu, gdyż ich powierzchnia nie nagrzewała się podczas pracy.
Ogrzewanie to było więc nie tylko świetną metodą na modernizację budynków w których nie było zamontowane centralne ogrzewanie, ale również sposobem na zmniejszenie kosztów energii elektrycznej i ogrzewania. Sprawdzało się w każdych warunkach, więc z powodzeniem mogło być stosowane nie tylko w prywatnych mieszkaniach, ale również w obiektach przemysłowych, gdzie coraz częściej było używane zamiast standardowego systemu ogrzewania.